poniedziałek, 16 czerwca 2014
SPOTKANIE Z SIOSTRĄ MAURĄ
Siostra Maura to właśnie o niej chciałabym napisać kilka słów.
Siostrę poznałam w trudnym okresie mojego życia,był słoneczny
maj w jednej chwili świat mi się zawalił,straciłam mojego tatę .
W pewnym momencie podeszła do nas,po mszy św.drobna
osóbka, gdzieś ty się chowała ? spytała mnie , byłam na wózku
obok moja kochana mamunia.To była właśnie siostra,opiekująca
się właśnie osobami niepełnosprawnymi.Biła z niej dobroć,
otwartość na takie osoby jak ja.Onieśmielona,pojechałam na
spotkanie z ojcem św. Janem Pawłem 2 które siostra
organizowała do Włocławka.Zaczeły się wyjazdy na wczaso-
rekolekcje,sama w to nie wierzyłam jak jedna osoba może
zmienić nasze życie,ale moja wiara podpowiadała mi coś
innego.To opatrzność Boża sprawiła,i postawiła mi na drodze
osobę siostry.Lourdes,Rzym audjencja u naszego kochanego
św. Jana Pawła 2 , tego mi nikt nie odbierze, to wszystko
zasługa siostry. Od tych wspaniałych czasów mineło 27 lat.
Jak wiele się zmieniło,siostra Maura bardzo chora ale
mamy kontakt z sobą i tak zostanie.przecież tak wiele wniosła
w moje życie,niech Pan Bóg błogosławi kochana siostro.
Musiałam wspomnieć osobę siostry Maury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O s.Maurze będziesz pisała nie raz jeszcze..ja również dołącze się z cytatami:) jak wałęsając się po Częstochowie w czasie Twojej pielgrzymki pewnie 3ej czy 7ej?(moja pierwsza)nie doliczyła się owieczek na spoczynku o godzinie 21!!!! wspomne ,że byłyśmy pełnoletnie! Danielo prosze o zdjęcie tutaj...z JP co na ścianie wisi,albo jak na pózniej zostawiłaś to może być z siostrą! Prosze mi tu przypominać..bo ja stara już i pamięć nie ta:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń